Mieszkańcy Wadowic uczcili ofiary mordu katyńskiego i jednocześnie ofiary katastrofy samolotu rządowego w Smoleńsku. Ci, dla których te dwa wydarzenia wciąż są ważne, spotkali się w bazylice Ofiarowania NMP w Wadowicach na mszy świętej odprawionej w intencji Polaków, którzy zginęli w radzieckich obozach.
Po mszy nastąpił uroczysty przemarsz przy akompaniamencie orkiestry dętej ataków pod pomnik katyński na plantach, gdzie złożono kwiaty. Oddano hołd tym, którzy zginęli 10 kwietnia 2010 w katastrofie lotniczej w Smoleńsku, a także polskim oficerom, którzy zginęli w lasach katyńskich i innych miejscach sowieckiej kaźni w 1940 roku.
W uroczystości wzięły udział poczty sztandarowe szkół powiatowych, Solidarności, przedstawiciele związku kombatantów, byli również lokalni politycy starosta Bartosz Kaliński, poseł PiS Marek Polak, była burmistrz Wadowic Ewa Filipiak, inni radni powiatowi i miejscy. Pod pomnikiem zabrakło jednak oficjalnej delegacji obecnych władz miasta.
Krzyż Katyński w Wadowicach odsłonięto na Placu Solidarności 22 kwietnia 2010 roku. Na pomniku umieszczono listę żołnierzy w porządku alfabetycznym (250 nazwisk). Zbiór nazwisk żołnierzy związanych z Wadowicami i pomordowanych przez sowietów przygotował historyk Michał Siwiec-Cielebon.
Pomnik został pomyślany nie tylko dla upamiętnienia ofiar, ale jako miejsce, które bliscy zabitych będą mogli odwiedzać, gdy nie będą mogli być na cmentarzach, na których spoczywają ofiary zbrodni katyńskiej.
Pomnik zaprojektował Marek Brzeźniak. Został wykonany ze stali nierdzewnej i brązu w pracowni artystycznej Michała Batkiewicza. Jednocześnie w 2012 roku obok pomnika wmontowano tablicę upamiętniającą śmierć 96 osób z prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele, ofiar tragedii smoleńskiej katastrofy.
{gallery}Katyn{/gallery}
Dyskusja: