Inwestycja okazała się strzałem w dziesiątkę. Ta ścieżka cieszyła się popularnością jeszcze przed odnowieniem, a teras trasa zyskała kolejne walory, z których już korzystają mieszkańcy. Najważniejszym z nich jest wyłożenie drogi asfaltem. Dzięki temu krąg korzystających może się poszerzyć o amatorów rolek, czy hulajnóg. Ścieżka przeznaczona jest dla cyklistów, ale również dla spacerowiczów.
Po dwóch miesiącach intensywnego maratonu budowlańcy poruszający się na koparkach, walcach drogowych i innych sprzętach budowlanych dojechali do końca ponad 3-kilometrowej trasy Velo Skawa - mówi burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński.
Decyzja o odnowie tej trasy i wyłożeniu jej asfaltem była osobistym pomysłem Kalińskiego. Poprzedni burmistrzowie nie chcieli tego zrobić. Burmistrza za to hejtowano, ale dziś widząc efekt nie ma wątpliwości, że Bartoszowi Kalińskiemu mieszkańcy zapamiętają tę inwestycję na plus.
Zniknęły problemy z powstającymi na ścieżce po każdej zimie i po każdej ulewie dziurami. Rozwiązał się kłopot z samosiejkami. Nowa trasa rowerowa będzie nam służyć przez wiele lat. Jest ona pierwszym odcinkiem długo wyczekiwanej przez mieszkańców Wadowic VeloSkawy - dodaje burmistrz.
Włodarz miasta wraz z wicemarszałek Małopolski Iwoną Gibas oraz radnym Sejmiku Rafałem Stuglikiem otworzyli w środę oficjalnie trasę.
Jak podkreśliła wicemarszałek ścieżka w Wadowicach ma szansę stać się częścią dużej inwestycji, którą planuje Małopolska.
To pierwszy i ważny odcinek trasy rowerowej VeloSkawa, która będzie łączyć gminy Małopolski Zachodniej - mówiła wicemarszałek województwa.
Nie udałoby się wybudować tego odcinka, gdyby nie wsparcie z Sejmiku Województwa Małopolskiego - 800 tys. zł oraz Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych - 800 tys. zł. Koszt to 1,6 mln zł. Wykonawcą inwestycji była firma DROG-BUD ze Spytkowic.
Zdaniem radnego Rafała Stuglika trasa ma duży potencjał ze względu na swoje położenie i szansę na to, że zostanie wydłużona już w niedalekiej przyszłości w kierunku Mucharza do zapory w Świnnej Porębie.
Warto docenić tę inwestycję, ponieważ jest unikatowa w skali Małopolski i Wadowice mogą być z niej dumne - mówi Rafał Stuglik.
Zmodernizowana trasa rowerowa ma dokładnie 3100 metrów i biegnie od Orlika w Wadowicach do Jaroszowic do potoku Ponikiewka. Dotychczasowa nawierzchnia tłuczniowa została zastąpiona asfaltem, tak że można tutaj bez przeszkód jeździć nie tylko na rowerze, ale także na wrotkach, deskorolce czy hulajnodze. Zakres prac obejmował również wykoszenie poboczy, profilowanie istniejącej nawierzchni, wbudowanie obrzeży betonowych i malowanie pasów. Wzdłuż całej ścieżki zamontowano po 14 ławek, koszy na śmieci i stojaków rowerowych.
Dyskusja: