Ten dzień kierowca auta osobowego, który jechał drogą krajową w Jaroszowicach, zapamięta prawdopodobnie do końca życia. We wtorek (14.09) rano przed maskę jego auta wyskoczył dzik.
Kierowca próbował ominąć zwierzę niestety doszło do zderzenia. Jednocześnie auto wylądowało na poboczu.
Jak wstępnie ustalono, kierowcy nie stało się nic poważnego. Niestety dzik nie przeżył zdarzenia.
Do czasu uprzątnięcia terenu przez służby zajmujące się padłą zwierzyną, na drodze występowały niewielkie utrudnienia w ruchu.
Dyskusja: