Do tragedii doszło w w okolicy Woźnik. Strażacy zostali poinformowani o tym, że w sobotę (24.07) podczas spływu mężczyzna wypadł z kajaka.
Przez blisko godzinę strażacy przeszukiwali rzekę, by odnaleźć mężczyznę. Na miejscu oprócz strażaków były również karetki pogotowia. Gdy udało się odnaleźć mężczyznę, na pomoc było już za późno. Reanimacja nie przywróciła mu życia.
Punktualnie o godzinie 12:30 zostaliśmy zadysponowani do poszukiwań na rzece Skawa. W zgłoszeniu dostaliśmy informację, że mężczyzna wypadł z kajaku. Na miejsce udały się liczne siły i środki z naszej gminy. Poszukiwania dodatkowo utrudniły silnie zarośnięte brzegi rzeki. Mężczyzna został odnaleziony przez OSP Woźniki. Nasza jednostka odnalazła kajak oraz kapok dryfujący po tafli wody. Niestety pomimo podjętej reanimacji zespół ratownictwa medycznego przybyły na miejsce stwierdził zgon. Nasze działania zakończyliśmy około godziny 14:00. Z naszej strony apel. Aby w tym trwającym sezonie wakacyjnym zadbać o swoje bezpieczeństwo. Z pozoru spokojny spływ a niestety doszło do tragedii. Uważajcie na siebie! - informują druhowie z OSP Radocza w swoim komunikacie na portalu społecznościowym Facebook.
Fot. OSP Radocza
Dyskusja: