11 Małopolska Brygada Obrony Terytorialnej, Urząd Miejski w Wadowicach oraz Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Krakowie zorganizowały w piątek (23.07) uroczystości pogrzebowe śp. kpt. Wojciecha Stypuły ps. „Bartek.
Szczątki Wojciecha Stypuły, który został zastrzelony przez NKWD, zostały odnalezione we wrześniu 2018 r. podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez Instytut Pamięci Narodowej w Puszczy Rudnickiej na Wileńszczyźnie. Dokładna lokalizacja jego pochówku została określona na podstawie wyników przeprowadzonych badań archeologicznych i historycznych pod nadzorem IPN. W poszukiwaniach pomagał lokalny historyk Michał Siwiec - Cielebon.
Honorowy pogrzeb miał się już odbyć w zeszłym roku, ale ze względu na pandemię uroczystość odwołano.
W piątek (23.07) podczas oficjalnych uroczystości kpt. Stypuła został pochowany na cmentarzu komunalnym w Wadowicach. Uroczystości rozpoczęły się przed południem w bazylice Ofiarowania NMP, gdzie w asyście wojskowej została wystawiona trumna ze szczątkami żołnierza. Po mszy żałobnej kondukt pogrzebowy przemaszerował w kierunku cmentarza komunalnego, gdzie trumna ze szczątkami żołnierza AK spoczęła w nowej alei w nowo wybudowanym przez gminę „Panteonie Wyklętych".
To miejsce będzie szczególnie poświęcone Żołnierzom Niezłomnym. Będą tam pochowani ci, którzy zginęli walcząc o wolną i niepodległą, a których ciała zostaną odnalezione na naszym terenie czy też poza granicami kraju - informuje burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński.
Na powtórny pogrzeb "Bartka" miasto zaprosiło rodzinę porucznika ze Stanów Zjednoczonych i przedstawicieli władz państwowych.
Na cmentarzu komunalnym w Wadowicach już w zeszłym roku zakończono pracę nad przygotowaniem alei zasłużonych. Do wielkiego granitowego krzyża, do którego przytwierdzono symboliczny miecz i orła Wojska Polskiego prowadzi na końcu cmentarza komunalnego ścieżka. Wzdłuż niej powstają mogiły. Pierwsze dwie już przygotowano.
Miejsce graniczy poprzez płot z cmentarzem wojennym. W zamyśle władz miasta jest, by swój wieczny spoczynek znaleźli tutaj między innymi zasłużeni dla kraju żołnierze, partyzanci z Wadowic i okolic, pochowani dziś w anonimowych mogiłach lub których groby niedawno odnaleziono poza granicami kraju, a rodziny chcą je sprowadzić. Koszt wykonania alei wyniósł 137 tysięcy złotych.
Porucznik Wojciech Stypuła, ps. Bartek, był żołnierzem AK, utalentowanym poetą, harcerzem i dziennikarzem. Niezwykle barwną postacią, którego życiorys to idealny scenariusz na film.
Urodził się 28 listopada 1904 r. w Tarnawie Dolnej w pow. wadowickim. Ukończył szkołę ludową w Zembrzycach. Był uczniem gimnazjów w Wadowicach i Żywcu.
W latach 20. XX w. kształcił się w Szkole Podchorążych w Warszawie oraz w Oficerskiej Szkole Marynarki Wojennej w Toruniu. Następnie był podoficerem 43 pułku piechoty w Kowlu. Po przeniesieniu do rezerwy był marynarzem floty handlowej. Od 1933 r. był instruktorem żeglarskim w Akademickim Związku Morskim w Jastarni oraz instruktorem żeglarskim Związku Harcerstwa Polskiego. W sierpniu 1934 r. zajął pierwsze miejsce w regatach w Szwecji. Od 1936 r. pracował w Warszawie jako dziennikarz. Był autorem książeczek edukacyjnych dla dzieci.
Walczył we wrześniu 1939 r. Jesienią podjął służbę w konspiracji, najpierw w ramach Tajnej Armii Polskiej, potem w Armii Krajowej. Od lipca 1943 r. na Nowogródczyźnie był oficerem Biura Informacji i Propagandy oraz oficerem do zadań specjalnych w sztabie Zgrupowania Nadniemeńskiego AK (w IV batalionie 77 pułku piechoty AK ppor. Czesława Zajączkowskiego „Regnara"). Uczestniczył w wielu akcjach i potyczkach zbrojnych. W lipcu 1944 r. uczestniczył w walkach z Niemcami o Wilno. 22 lipca 1944 r. został zastrzelony przez NKWDF na Długiej Wyspie w Puszczy Rudnickiej.
Dyskusja: