Niestety, konstrukcja pomnika, jak i sama rzeźba, wykonana jest z materiałów, między innymi z betonu, które łatwo poddają się upływowi czasu i warunkom atmosferycznym.Tak już jest i nie ma się na co obrażać.
Stąd pomnik wymaga prac renowacyjnych. Było już tak, że z popiersia Zegadłowicza a to odpadał nos, ucho lub inne elementy.
Teraz ubytki pojawiły się na dłoniach poety i czole, powierzchnia rzeźby jest już spękana i lada dzień odpadną kolejne fragmenty.
Co kilka lat pomnik jest restaurowany. Głównie z inicjatywy Towarzystwa Miłośników Ziemi Wadowickiej, które stara się zachować tę pamiątkę architektoniczną.
My jedynie możemy występować o pomoc do właściciela, którym jest starosta powiatowy w Wadowicach. Jest możliwość uratowania pomnika dla miasta. Wykonaliśmy ekspertyzę konserwatorską, ale nasze stowarzyszenie nie ma pieniędzy, by takie prace przeprowadzić. Pomnikiem raz, a porządnie powinien zająć się właściciel - powiedział nam Zbigniew Jurczak, prezes stowarzyszenia.
W tym roku stowarzyszenie również chciało zająć się ratowaniem pomnika, ale na razie odzewu na pisma i apele nie ma. Stowarzyszenie służy pomocą również merytoryczną. Jest w kontakcie z pracownią konserwatorską Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie.
Studenci w ramach swoich prac mogliby się zająć zabezpieczeniem rzeźby i konstrukcji pomnika - powiedział nam Zbigniew Jurczak.
Jako że starostwo jak dotąd nie było zainteresowane swoją własnością, stowarzyszenie występowało do pobliskiej szkoły Liceum im. Marcina Wadowity, by wspólnie zadbać o pomnik. Emil Zegadłowicz był nie tylko absolwentem tej szkoły, ale również jej patronem.
Pomnik Emila Zegadłowicza powstał w 1968 roku w stulecie urodzin poety i pisarza.
Udało nam się wpisać ten pomnik na listę zabytków, wiec podlega on ochronie konserwatorskiej - dodaje Zbigniew Jurczak.
Emil Zegadłowicz dzieciństwo spędził w Gorzeniu Górnym niedaleko Wadowic. Uczęszczał do gimnazjum w Wadowicach, ukończył je w 1906 roku. Studiował polonistykę, germanistykę i historię sztuki na UJ, a następnie w Wiedniu i w Dreźnie. W 1921 wraz z Edwardem Kozikowskim założył w Gorzeniu Górnym grupę poetycką "Czartak". Był autorem powieści „Zmory", na podstawie której Wojciech Marczewski nakręcił film pod tym samym tytułem.
Dyskusja: