Jak podaje SmogLab, blog poświęcony powietrzu w naszym województwie, Naczelny Sąd Administracyjny odrzucił wniosek o kasację orzeczenia dotyczącego uchwały antysmogowej dla Małopolski. Jej regulacje nie podobały się między innymi sprzedawcom węgla. Oznacza to, że obowiązującym od 2017 roku zapisom nie grozi już unieważnienie.
Pierwotną skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego wniosły dwie osoby prywatne i dwie firmy zajmujące się sprzedażą węgla. Lista argumentów przeciwko nowemu prawu była długa. Według skarżących naraża ono na straty finansowe osoby, które będą musiały wymienić piec na spełniający wymogi przedstawione w uchwale. Skargi zawierały również odniesienia do Konstytucji i regulacji określających ustrój państwowy.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie oddalił wszystkie skargi dotyczące uchwały. W uzasadnieniu czytamy, że prawo nie zakazuje prowadzenia działalności gospodarczej, a kotły czy węgiel dalej mogą być sprzedawane – w tym poza granice województwa.
Skarżący mimo to poszli instancję wyżej, wnioskując o kasację wyroku w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Ten uznał, że nie ma ku temu podstaw. Dzięki temu małopolska uchwała antysmogowa nie jest już zagrożona.
Uchwała antysmogowa dla Małopolski obowiązuje od 1 lipca 2017 roku. Regionalne prawo zabrania palenia w piecach złej jakości materiałami. Chodzi między innymi o muł węglowy, drobny miał czy mokre drewno.
Uchwała nakłada również na Małopolan obowiązek wymiany starszych kotłów na te najnowszej generacji. Urządzenia 3 klasy muszą być wymienione do końca przyszłego roku, te spełniające wymogi 4 klasy – do końca 2026. Osobne zasady obowiązują w Krakowie, gdzie już od 2019 roku nie można ogrzewać domów paliwami stałymi.
Dyskusja: