W piątek policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego audi, który w Choczni pędził z prędkością 123 km/h, w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h.
Z kolei w sobotę w Babicy „wpadł" kierujący hondą, u którego policyjny miernik prędkości wskazał 108 km/h przy dozwolonej „pięćdziesiątce". Za dużo na liczniku miał również kierowca bmw, który w Brodach jechał z prędkością 106 km/h.
Tym samym przekroczył dopuszczalną prędkość o 56 km/h.
Jak widać, pomimo ciągłego ostrzegania o skutkach nadmiernej prędkości, na drogach nie brakuje piratów drogowych. Wszyscy kierowcy oprócz zatrzymanych na trzy miesiące uprawnień do kierowania, zostali ukarani mandatami i punktami karnymi - informuje Agnieszka Petek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.
Policjanci przypominają, że jeżeli osoba, której zostały odebrane uprawnienia do kierowania, będzie w dalszym ciągu prowadzić pojazd, trzymiesięczny okres zakazu będzie przedłużony do sześciu miesięcy.
Jeśli kierowca w tym czasie i tak zdecyduje się wsiąść za kierownicę, starosta wyda decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdem. Aby je odzyskać, trzeba będzie spełnić wszystkie wymagania stawiane osobom, które po raz pierwszy ubiegają się o prawo jazdy. - dodaje rzecznik wadowickiej policji w swoim komunikacie.
Dyskusja: