Jak poinformowały Nowiny Andrychowskie, w tej części miasta rozpoczęły się prace naprawcze wymuszone przez awarię zniszczone starej kanalizacji, która znajdowała się pod ulica.
Awarię zgłosił jeden z mieszkańców ulicy Dąbrowskiego, który poinformował miejski Zakład Wodociągów i Kanalizacji ściekach przedostających się do piwnicy domu. Pracownicy ZWiK sprawdzili szczelność rurociągu kamera i wyszło im, że wyciek jest poważny.
Ta kanalizacja nie była w całkiem złych stanie. Pogorszenie nastąpiło po szeregu prac budowlanych wykonywanych w rejonie ulicy Dąbrowskiego, co wiązało się z przejazdem wielu obciążonych, ciężkich samochodów. Trwał remont torów oraz modernizacja Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego. Kanalizacja tego nie wytrzymała - powiedział w Radio Andrychów prezes ZWiK Jan Mrzygłód.
Na odcinku 17 metrów kanał wymaga wymiany. Naprawa ma kosztować ćwierć miliona złotych. W poniedziałek rozpoczęto prace. Prace nad usunięciem awarii trwają na odcinku między rondem, a torami kolejowymi.
Jak zapewnia miejski zakład, firma ubezpieczeniowa pokryje straty prywatnym właścicielom pobliskich domów, którym zalało piwnice.
Jak poinformowały Nowiny Andrychowskie, do najbliższej soboty fragment ulicy Dąbrowskiego między rondem, a torami został wyłączony z ruchu. Pojazdy o niskim tonażu mogą skorzystać z objazdu przez osiedle Olszyny a cięższe muszą jeździć przez Sułkowice.
Dyskusja: