Choć każdy zna powiedzenie "kwiecień, plecień, poprzeplata..." to jednak druga połowa kwietnia już dawno nie była tak chłodna i deszczowa. Przez kilka ostatnich lat o tej porze roku sporadycznie pokazywał się niewielki śnieg, a temperatury częściej przypominały te letnie.
Wtorek (20.04) i środa (21.04) mogą przypomnieć nam, jak to jest pięknie wiosną. Temperatury będą oscylować wokół 10-15 stopni Celsjusza. Opady deszczu będą raczej przelotne. Częściej zza chmur wyglądać będzie słońce.
Niestety mapy pogodowe pokazują kolejne ochłodzenie już od czwartku (22.04). Temperatury spadną do około 5 stopni Celsjusza, a nad głowami zawisną gęste, deszczowe chmury.
W nocy z czwartku na piątek i z piątku na sobotę przewidywane są nawet przymrozki do minus 1 stopnia Celsjusza. Według długoterminowych wskazań ocieplenie powinno przyjść na przełomie kwietnia i maja.
Dyskusja: