W weekend co najmniej kilku kierowców przeceniło swoje umiejętności w kierowaniu autem i tak jak w Wieprzu na Białej Drodze wylądowało w rowie. Prawdopodobnie zawiniło nieprzystosowanie jazdy do warunków panujących na jezdni. W nocy ciągle bowiem pojawiają się przymrozki. W wielu miejscach gęsta mgła ograniczała widoczność nawet do 50 metrów.
Do podobnej sytuacji doszło też w Sułkowicach. Tutaj kierowca jazdą zakończył na słupie.
Właściciele kilku aut w Andrychowie na pewno otarli się o utratę nerwów widząc swoje samochody na osiedlowym parkingu. W niedzielę (21.02) o poranku ulicą Lenartowicza przejechał pirat drogowy, który wjechał w ciąg aut zaparkowanych na parkingu.
Jak ustaliła policja, mężczyzna miał 1,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu i zakaz prowadzenia pojazdów. Sprawca, który ma na sumieniu aż osiem aut porzucił swój wóz na środku drogi i uciekł. Na szczęście udało się go szybko zatrzymać. Teraz odpowie za swoje czyny.
Sytuacja na lokalnych drogach ciągle nie jest spokojna. W poniedziałek (22.02) w godzinach porannych do kolizji doszło w miejscowości Wysoka. Zderzyły się tutaj dwa samochody osobowe. Na szczęście nie było osób poszkodowanych.
Kierująca skodą na łuku drogi, na śliskiej nawierzchni, straciła panowanie nad pojazdem, w wyniku czego doprowadziła do zderzenia z jadącym z przeciwka kierującym dacią. Sprawczyni ukarano mandatem – poinformowała nas Agnieszka Petek, rzecznik prasowy wadowickiej policji.
Dyskusja: