Po kilku latach "posuchy" zima daje o sobie znać w bardzo dosadny sposób. Śniegu jest naprawdę dużo, a wszystko wskazuje na to, że taka aura zostanie z nami co najmniej do końca lutego. Zimową aurę wykorzystują m.in. fani skuterów śnieżnych. Niestety bardzo często w niezgodny z przepisami sposób.
W ostatnim czasie docierają do nas liczne sygnały o niebezpiecznym zachowaniu kierowców skuterów śnieżnych. Niestety są wśród nich osoby podszywające się pod ratowników GOPR, ubierające np. kamizelkę czy kurtkę z emblematem organizacji (zakupioną przez internet lub stworzoną samodzielnie) - informują ratownicy GOPR Beskidy.
Zgłoszenia, które otrzymują ratownicy, często dotyczą osób, które bezprawnie poruszają się po Beskidach, bezpośrednio zagrażając bezpieczeństwu turystów (m.in. jeżdżąc po szlakach turystycznych z dużą prędkością), czy też niszcząc środowisko naturalne (np. dewastując skuterami młodniki).
Ratownik wykonujący patrol lub czynności ratunkowe zawsze posiada odpowiedni ubiór i apteczkę, a także zachowuje się zgodnie z przyjętymi przez nas zasadami bezpieczeństwa. Dzwoniąc do Stacji Centralnej GB GOPR w Szczyrku można dowiedzieć się, czy w danym rejonie jest zgłoszony wyjazd ratownika - informuje GOPR Beskidy.
Ratownicy spod Babiej Góry nie mają taryfy ulgowej dla górskich piratów i ostrzegają, że wszystkie nadużycia będą zgłaszane na policję.
Dyskusja: