Resort poinformował, że dla pacjentów z COVID-19 przygotowanych jest 35 tys. 331 łóżek i 3 tys. 65 respiratorów w całym kraju.
Na kwarantannie – jak przekazało MZ – przebywa 162 tys. 608 osób, a nadzorem sanitarno-epidemiologicznym objętych jest 8 tys. 949 osób. Resort poinformował też, że wyzdrowiało dotąd 984 tys. 683 chorych na COVID-19.
Szpital im. Jana Pawła II w Wadowicach w listopadzie miał blisko sto miejsc dla pacjentów "covidowych" i bywały dni, kiedy liczba łózek była obłożona w stu procentach.
W tym tygodniu, jak przekazała nam dyrektor Barbara Bulanowska, w szpitalu na oddziale dla chorych z Covid-19 pozostało 26 osób.
Od początku grudnia obserwowaliśmy u nas spadek liczby pacjentów z koronawirusem. To jednak nie znaczy, że choroba jest już nie groźna mówi nam Barbara Bulanowska.
Wadowicki szpital został wyznaczony jako ten "węzłowy", gdzie zorganizowane będą szczepienia na koronawirusa. Pierwsze szczepienia mogą zostać zorganizowane jeszcze w tym roku, jeśli szczepionki dotrą do Wadowic na czas.
W pierwszej kolejności w Wadowicach mają zostać zaszczepieni lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni i obsługa szpitala, następnie medycy i pielęgniarki z pozostałych ośrodków zdrowia w powiecie, do szczepień wytypowano też farmaceutów z Wadowic i okolic.
Dyskusja: