Ostatnie dni na drogach stały pod znakiem fatalnych warunków pogodowych. Gęsta mgła i pośpiech kierowców to mieszanka wybuchowa. Być może dlatego w ciągu dwóch dni weekendu było aż osiem kolizji drogowych. W przypadku dwóch uczestnicy mogą mówić o prawdziwym szczęściu.
W sobotę (19.12) na drogach powiatu wadowickiego doszło do sześciu kolizji. Miały one miejsce dwukrotnie na ulicy Krakowskiej w Andrychowie, w Roczynach na ulicy Środkowej i Woźnikach na Wspólnej.
Tego dnia w Barwałdzie Dolnym kierowca audi wypadł z drogi.
O godzinie 8:25 kierujący na łuku drogi nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, wpadł w poślizg i uderzył w przepust drogowy. Kierowca został ukarany mandatem – poinformowała nas Agnieszka Petek, rzecznik prasowy powiatowej policji w Wadowicach.
Do kolejnego poważnego zdarzenia drogowego doszło tuz przed godziną 22. w Witanowicach na ulicy Krakowskiej.
Kierujący fiatem nie dostosował prędkości do warunków pogodowych, na łuku drogi uderzył w bariery energochłonne i zjechał ze skarpy wywracając samochód na dach – opisuje sytuację rzecznik policjantów.
Na szczęście obrażenia kierowcy nie były poważne.
W niedzielę (20.12) policjanci odnotowali dwie kolizje samochodowe, które miały miejsce w Choczni na jednej z lokalnych ulic oraz w Andrychowie na Przemysłowej.
Warto tutaj wspomnieć, że od wtorku (22.12) nastąpi duża zmiana w pogodzie. Ma się ocieplić i niestety będzie padać deszcz. Zmianę w pogodzie będzie zwiastować silny wiatr.
Dyskusja: