W remizie w Jaroszowicach nie ma dla niego miejsca, zajął go nowy samochód pożarniczy. Starego "jelonka" trzeba się więc pozbyć.
Strażacy liczą na to, że jakiś kolekcjoner pokusi się i kupi samochód. Cena?
Druhowie wystawili ogłoszenie o jego sprzedaży za 9000 złotych. Ale prawda jest taka, że jeśli nie znajdzie się chętny, to będą musieli go złomować.
Ostatnia szansa dla Jelonka - sprzedajemy w cenie złomu - 9000 zł. Kto pierwszy ten lepszy - nie robimy rezerwacji. Osobom zainteresowanym podeślemy szczegółowe zdjęcia w wiadomości - prosimy o komentarz - napisali druhowie OSP Jaroszowice na portalu społecznościowym.
Strażacki jelcz z Jaroszowic wysłużył w jednostce 44 lata, z czego w Jaroszowicach 32 lata. Brał udział w setkach akcji ratujących mienie, czy życie mieszkańców.
Jego stan odpowiada wiekowi, a że to jelcz, to nie należy się spodziewać cudów.
Strażacy liczą, że jego przyszłością zainteresuje się jakiś kolekcjoner, który doceni pożarniczy charakter wozu. Pieniądze zasilą konto OSP i zostaną przeznaczone na cele statutowe jednostki.
Dyskusja: