W Wadowicach odbędzie się jednak jarmark świąteczny. W okresie epidemii większe miejscowości, takie jak chociażby Kraków, zrezygnowały z tego pomysłu.
Handel nie jest przecież zakazany i chcemy - zupełnie bezpłatnie - umożliwić naszym lokalnym kupcom sprzedaż swoich produktów w tym trudnym czasie - poinformował Bartosz Kaliński, burmistrz Wadowic.
Na rynku powstaje zatem znana z lat poprzednich drewniana zabudowa.
W domkach handlowych będzie można znaleźć m.in. ręcznie robione stroiki świąteczne, ozdoby choinkowe, tradycyjne wędliny, naturalne miody, sery góralskie czy wyroby z czekolady.
Jarmark na wadowickim rynku potrwa od piątku (18.12) do środy (23.12).
Dyskusja: