Choć nie do końca jeszcze wiadomo, kiedy szczepionka będzie dostępna dla Polaków, już teraz Narodowy Fundusz Zdrowia szuka partnerów, którzy przeprowadzą operację szczepień.
Oferta jest nam znamy i ją analizujemy. Chcielibyśmy do tego programu przystąpić - potwierdziła nam dyrektor placówki Barbara Bulanowska.
Podczas tej epidemii Szpital im. Jana Pawła II znajduje się niemal na pierwszym froncie walki z chorobą. W lecznicy w listopadzie uruchomiono aż 100 łóżek "covidowskich" dla pacjentów, którzy chorowali po zakażeniu. teraz jest ich 64, ponieważ w naszym regionie epidemia nieco wyhamowało.
Jednocześnie lecznica prowadzi punkt poboru wymazów do badania na obecność Covid-19. Pojawienie się punktu szczepień było by naturalną konsekwencją przyjętej kilka tygodni strategii. Szpital wadowicki może zapewnić szczepienia dla pacjentów z kilku gmin powiatu m.in. Wadowic, Tomic, Mucharza i Stryszowa.
Nie wiemy dokładnie, jak będzie to zorganizowane. Różnie się mówi. Podobno w każdej gminie mają być dostępne dla mieszkańców punkty szczepień. My na pewno ze swojej strony będziemy próbowali zapewnić pacjentom taki punkt u nas - dodaje Barbara Bulanowska.
W poniedziałek rozpoczynają się rządowe konsultacje ze środowiskiem medycznym i instytucjami w sprawie programu szczepień przeciw COVID-19. Mają one wskazać kolejne grupy, poza pracownikami ochrony zdrowia, mundurowymi i seniorami, które będą szczepione.
Premier Mateusz Morawiecki informując w ubiegłym tygodniu o zamówieniu przez rząd 45 milionów dawek szczepionki, jako pierwsze grupy wytypowane do szczepienia wymienił pracowników ochrony zdrowia, mieszkańców domów pomocy społecznej, zakładów opiekuńczo-leczniczych, osoby starsze i służby mundurowe.
Narodowy Fundusz Zdrowia od piątku 4 grudnia przez 7 dni prowadzi elektroniczny nabór placówek medycznych, które chcą przystąpić do programu szczepień. Jak zaznaczono, pierwszeństwo mają poradnie podstawowej opieki zdrowotnej. Założono, że na mapie Polski pojawi się około 8 tysięcy punktów szczepień. Kwalifikować do nich będzie 40-50 tysięcy lekarzy mających prawo do wykonywania zawodu na terenie naszego kraju. Szczepienia, oprócz lekarzy, wykonywać będą mogły pielęgniarki i ratownicy.
Dyskusja: