Czarny listopad - tak mówią w Wadowicach urzędnicy, który zajmują się wydawaniem aktów zgonu w ratuszu. Tak złego miesiąca jeszcze tutaj nie notowano.
Tylko w listopadzie wydano ich tutaj aż 133 akty zgonu. Aby uświadomić sobie skalę, wystarczy porównać to z rokiem ubiegłym, kiedy w listopadzie zmarły w Wadowicach 41 osoby.
Śmiertelność wzrosła więc trzykrotnie.
Tendencję wzrostową w zgonach było już widać w miesiąc wcześniej. W październiku 2020 roku w Wadowicach zmarły 83 osoby. To nieco więcej niż rok temu, kiedy to odnotowano tutaj 73 zgony.
Przyczyny takiej śmiertelności łatwo się domyślić.
Spośród 133 zmarłych w listopadzie w Wadowicach aż 59 osób miało podanych jako jedną z przyczyn nową chorobę Sars - Covid- 19. Choroba ta nie występowała rok temu i obecnie jest najczęstszą przyczyną śmierci w Wadowicach. Tak to wygląda w statystykach.
Wadowicki Urząd Stanu - Cywilnego wydaje akty zgonu dla osób, które zmarły w gminie Wadowice. Są wśród nich również pacjenci Szpitala im. Jana Pawła II, czy też podopieczni domów pomocy społecznej, którzy niekoniecznie muszą być zameldowani w gminie. Dlatego liczby zgonów nie należy kojarzyć z liczbą zmarłych mieszkańców gminy Wadowice.
Dyskusja: