Kilka dni temu komisariat policji w Andrychowie został powiadomiony o kradzieży karty bankomatowej i pieniędzy w kwocie 160 złotych.
Jak wynikało z ustaleń, sprawca wykorzystując moment, że drzwi do mieszkania pokrzywdzonej nie były zamknięte na klucz, wszedł do środka i ukradł portfel z torebki, która znajdowała się w korytarzu.
Gdy kobieta zorientowała się, że została okradziona, wybiegła przed blok, gdzie na parkingu ujawniła przebite opony w swoim samochodzie. Obok leżał jej portfel, ale brakowało w nim pieniędzy i karty bankomatowej - przekazała policja w swoim komunikacie.
Powiadomieni o sprawie kryminalni, ustalili że mieszkaniec Andrychowa (typowany sprawca tych przestępstw), kupował alkohol w sklepie i przy użyciu karty zgłaszającej, dwukrotnie za niego zapłacił na łączną kwotę prawie 160 złotych. Mężczyzna próbował również wypłacić pieniądze z bankomatu nie znając pinu.
Swój cel próbował więc osiągnąć metodą na „chybił-trafił". Bezskuteczne. W wyniku podjętych czynności przez śledczych, 36-latek został zatrzymany na terenie miasta. Usłyszał sześć zarzutów m.in. kradzieży, kradzieży z włamaniem oraz uszkodzenia mienia, do których się przyznał i złożył na tę okoliczność wyjaśnienia. Jak podaje policja, grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Dyskusja: