Tak jest od tygodnia. Decyzja miała przyjść z góry, a rozkazy trzeba wykonywać. Po tym, jak w Polsce doszło do ataków na kościoły i pomniki Jana Pawła II, policjantom doszły dodatkowe obowiązki. Ochrona ważnych miejsc, w tym pomników papieża Jana Pawła II.
Jednym z najbardziej rozpoznawanych jest ten w Wadowicach. Stoi tutaj już 14 lat i jak dotąd nikt na niego się nie zamachnął.
Tydzień temu przez miasto przeszła manifestacja Strajku Kobiet i również nie doszło do żadnych aktów wymierzonych w to miejsce, czy kościoły w Wadowicach. Właściwie to manifestantki w ogóle nie były zainteresowane kościołem w Wadowicach. Parafie lokalne raczej również nie wchodzą w spory ideologiczne.
Zdarzały się jednak incydenty w innych miejscach powiatu między innymi na kościele w Andrychowie pomalowano napisy i na dzwonnicy kościelnej w Zagórniku.
Coś, co kiedyś było nie do pomyślenia, staje się powoli codziennością w Polsce.
Dziś budynki sakralne dla wielu Polaków nie są już miejscem uświęconym. Podobnie jest z pomnikami Jana Pawła II, a sam papież z Wadowic przez wielu młodych ludzi postrzegany jest jako postać kontrowersyjna i wcale nie "święta". Trzeba się do tego przyzwyczaić.
Jest też coś denerwującego w tym, że patrol policji w Wadowicach zamiast chronić porządku i bezpieczeństwa obywateli musi pilnować od tygodnia dzień w dzień pomnika Jana Pawła II na wadowickim rynku, przy którym właściwie nic się nie dzieje. Jedyne co się zmieniło ostatnio pod tym pomnikiem, to ustawiony sznur chryzantem. Warto dodać, że rynek stale monitorowany przez kamery.
Zdania wadowiczan, przechodniów, którzy obserwują tę sytuację są podzielone.
To duży bezsens i policjanci pewnie też zdają sobie z tego sprawę, ale muszą to robić i wykonywać polecenia służbowe. Ten pomnik to tylko głaz z podobizną Jana Pawła II. Nawet jakby ktoś go obal farbą, to przecież się umyje. W tym czasie policjanci powinni się zajmować bardziej pożyteczną robotą dla mieszkańców - uważa pani Maria, która skomentowała nam tę sytuację.
Nie wszyscy jednak tak myślą.
Dobrze, że pilnują. Gdyby policji tutaj nie było, to na pewno by już go zniszczyli - mówi z kolei pan Henryk.
Jakie jest Wasze zdanie?
Dyskusja: