Jak informują Nowiny Andrychowskie, w sobotę (17.10) na placu Mickiewicza w godzinie wyznaczonej jako początek demonstracji pojawiło się około 70 osób.
Część spoza naszej gminy, o czym świadczyły tablice rejestracyjne samochodów, którymi przyjechali demonstranci. Przyszli bez osłon na nos i usta. Mnóstwo było policji i radiowozów. Nie zabrakło tez strażników miejskich. Uczestników bez maseczek legitymowano - czytamy w relacji Nowin Andrychowskich i Radia Andrychów.
Marsz Wolności zwołali w Andrychowie przeciwnicy polityki restrykcji w czasie pandemii. Uważają oni, że wprowadzane rygory są sprzeczne z prawami obywatelskimi i rażąco naruszają wolność człowieka.
Jedną z tez, które głoszą protestujący, jest też ta, iż rząd i media są w zmowie i przekazują fałszywe wiadomości dotyczące zakażeń i niebezpieczeństwa, jakim jest koronawirus. "Pandemia to ściema", "Stop cenzurze lekarzy", "Wyłącz telewizję, włącz myślenie" - można był o przeczytać na transparentach.
W sobotę do protestujących wyszedł kierownik wydziału spraw obywatelskich Urzędu Miasta Krzysztof Wójcik. Ogłosił on, że w związku z przepisami "czerwonej strefy" w jakiej znalazł się od soboty Andrychów, jest zakaz gromadzenia się publicznie powyżej 10 osób. Urzędnik ogłosił rozwiązanie zgromadzenia.
Jednocześnie policjanci rozpoczęli legitymowanie osób, które nie założyły maseczek. Doszło do sprzeczek z funkcjonariuszami, a protestujący nie zamierzali się rozejść.
Policjanci zatrzymali organizatora protestu Jakuba Mikołajka i zaprowadzili go na komisariat przy ulicy Krakowskiej. Tam też pod budynek policji przeniosła się grupa 30 osób, którzy skandując żądali uwolnienia organizatora.
Funkcjonariusze wylegitymowali tych, którzy nie stosowali się do obwiązujących obostrzeń. Na pewno poniosą konsekwencje prawne. Wobec 54 osób skierowano wniosek o ukaranie do sądu, głównie za niestosowanie się do obowiązku zasłaniania ust i nosa. Wykonano czynności dotyczące zatrzymania organizatora zgromadzenia - potwierdziła nam Agnieszka Petek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.
...
Źródło i foto: Radio Andrychów, Nowiny Andrychowskie (fot. Jacek Dyrlaga)
Dyskusja: