Strażacy zostali wezwani do Barwałdu Górnego do jednego z domów. Mieszkał w nim samotnie mężczyzna.
W czwartek (15.10) ratownicy odkryli w nieruchomości nieprzytomnego mieszkańca, w wieku około 70 lat. Mimo podjętych działań, nie udało się przywrócić czynności życiowych mężczyźnie.
Jak poinformował Krzysztof Cieciak, rzecznik prasowy powiatowej komendy straży pożarnej w Wadowicach, pomiary w pomieszczeniu mieszkalnym wykazały duże przekroczenie normy czadu.
Ratownicy ustalili, że dom ogrzewany był piecem typu "koza".
Policja ustali dokładnie przyczynę śmierci mężczyzny. Wszystko jednak wskazuje, że było to zatrucie tlenkiem węgla.
Dyskusja: