Jak informują nas mieszkańcy Zaskawia, w ich miejscowości po raz kolejny ktoś podrzuca nielegalnie śmieci.
Sprawca wybrał miejsce mało uczęszczane, niedaleko rzeki Skawa, między jej wałem a dopływem - Kleczanką. To tereny pokryte wikliną. Nie jest to jedna zupełnie porzucone miejsce. Mieszkańcy czasami wybierają je na weekendowe spacery.
Kilka miesięcy wcześniej w podobnym miejscu, ktoś wyrzucił gruz budowlany. Po nagłośnieniu sprawy, śmieci zniknęły ku uciesze mieszkańców Zaskawia.
Tym razem ewidentnie sprawcą była osoba specjalizująca się w rozbiórce, mechanice tudzież innych zajęciach związanych z mechaniką pojazdową. Niestety wszystko wskazuje na to, że sprawca się spieszył, albo myślał, że nikt nie znajdzie jego "fantów". Porzucone śmieci mają bowiem tablicę rejestracyjną, po której łatwo będzie dojść do tego, kto był właścicielem auta, a co za tym idzie, kto mógł mieć ostatni w rękach dany wóz. Co gorsza, znalezisko może być też pozostałością po działalności przestępczej.
Jeśli sprawca sam tego nie uprzątnie w ciągu najbliższych kilku dni, sprawa zostanie zgłoszona na policję. Tak zapowiadają mieszkańcy Zaskawia, którzy natrafili na śmieci.
Dyskusja: