W piątek (14.08) po południu ratownicy Grupy Beskidzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego zostali wezwani na szlak na Diablak. Pomocy potrzebował 60-letni turysta.
Z pierwszych informacji jakie docierały do mediów wynikało, że panujący upał oraz trudy wędrówki okazały się zbyt dużym obciążaniem dla turysty. U mężczyzny doszło do nagłego zatrzymania krążenia.
Dramat rozegrał się w rejonie Gówniaka, czyli na podejściu na Diablak (główny szczyt Babiej Góry) od strony Krowiarek. Do akcji ruszyli ratownicy GOPR oraz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, nie udało im się przywrócić mężczyźnie czynności życiowych.
Około 15.00 ratownicy GOPR ruszyli z ciałem zmarłego w górach turysty w kierunku Krowiarek.
Info: Sucha24.pl
Dyskusja: