Trampoliny pani Gabriela sprzedaje na Facebooku od tygodnia. Podobno sprzedała ich już trzy, po 240 zł. Zainteresowanie raczej średnie.
Sprawa zgłoszona w czwartek na policję przeze mnie. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że ktoś został oszukany - opowiada swoją historię pani Gabriela z Kalwarii Zebrzydowskiej.
Tydzień temu straciła konto na Facebooku, ktoś po prostu je zajął łamiąc zabezpieczenia. Kobieta czuje, że jej nazwisko może być wykorzystane do oszustwa. Takie historie się zdarzają - usłyszała na policji. Funkcjonariusze nie ustalili jeszcze sprawców.
Tymczasem na portalu społecznościowym już pojawiły się ostrzeżenia przed panią Gabrielą, nazwano ją oszustką, a to ona jest oszukana.
Schemat działania to włamanie, prawdopodobnie przez Messenger, konto na adres mazurski i różne nazwiska. Do mnie przyszła informacja, że hasło na Facebooku zostało zmienione z miejscowości Nisko i tylko tyle wiem - mówi mieszkanka Kalwarii Zebrzydowskiej.
Kobieta chce ostrzec przed oszustwem innych. Podejrzewa, że do włamania mogło również dojść dzięki niezabezpieczonym aplikacjom służącym do zdalnego nauczania. Pani Gabriela jest nauczycielka, a w okresie epidemii zmuszani byli do instalowania na szybko oprogramowania na swoich komputerach i telefonach, by uczyć dzieci.
W ostatnim czasie coraz częściej dochodzi do włamań na konta społecznościowe. Cel oszustów jest jeden – wyłudzenie pieniędzy.
Metoda działania przestępców jest prosta. Włamują się oni na konto danego użytkownika, następnie umieszczają ogłoszeni, lub znajomych ofiary oszustwa wysyłają informację z prośbą o pilne pożyczenie kilkuset złotych.
Nowoczesny system internetowych płatności, pozwala na natychmiastowe przekazanie pieniędzy, bez konieczności oczekiwania kilku dni na zaksięgowanie. Operacje tzw. natychmiastowych przelewów jest bardzo trudno cofnąć.
Policja apeluje o odpowiednie zabezpieczenie dostępu do naszych kont na portalach społecznościowych. Chodzi o to, by używać bezpiecznych haseł i metod logowania.
Oszuści rozpoczynają wiadomość od prośby o pilną pomoc w związku z trudną sytuacją w jakiej się znaleźli. Pod pretekstem trudnej sytuacji proszą o przekazanie pieniędzy z reguły w kwotach od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. Zanim przekażesz komukolwiek pieniądze dokładnie zweryfikujcie wiadomość - radzi policja w swoim komunikacie.
Dyskusja: