Minister Zdrowia podał, że jedna osoba podróżowała autobusem razem z mężczyzną, u którego potwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce. Dwie osoby wróciły z Włoch, są w Szczecinie. Czwarty przypadek odnotowano u osoby z Wrocławia.
Wszyscy pacjenci są objęci opieką medyczną - przekazał na konferencji prasowej minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Dwójka pacjentów pokazała działanie zgodne z instrukcjami, zgłosili się, poinformowali odpowiednie służby sanitarne, że są z rejonu wysokiego ryzyka.
Ich prawdopodobieństwo zarażenia wirusem zostało określone jako umiarkowanie wysokie, ale byli bez objawów, w związku z tym po zgłoszeniu się do szpitali zostali objęci kwarantanną domową i dostali zdalnie telemedycznie zwolnienie z pracy. Następnie poczuli objawy choroby. W czasie kwarantanny zadzwonili do inspekcji sanitarnej i zostali skierowani do szpitala i objęci opieką medyczną - dodał minister.
Łukasz Szumowski podkreślił, że w sumie w Polsce pięć osób jest zarażonych koronawirusem. Zaznaczył, że żaden pacjent nie jest w stanie zagrożenia życia.
Większość pacjentów jest w stanie stabilnym - poinformował.
Jednocześnie lokalnie dodajmy, że jak na razie nasz region jest wolny od tej choroby. Zarówno w Małopolsce, jak i w powiatach granicznych z sąsiedniego Śląska, nie ujawniono tej choroby u osób badanych. Przypomnijmy, że ze względu na kronawirusa wprowadzono w szpitalach w Wadowicach i w Suchej Beskidzkiej wprowadzono ograniczenie odwiedzić u pacjentów
Nowy SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Podejrzewa się, że do zarażenia koronawirusem, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, doszło w Chinach pod koniec 2019 r. na targu w Wuhan, stolicy prowincji Hubei.
Dyskusja: