Jak poinformowała suska policja, postępowanie wobec 16 - letniego Janka zostało umorzone ze względu na brak znamion przestępstwa. To na razie kończy sprawę. Jednocześnie w sieci w zeszłym tygodniu dziesiątki osób stanęły w obronie 16 - latka, który pomalował herb Jordanowa na tęczowo.
Przypomnijmy. Suska policja i prokuratura zajmowały się sprawą w związku z zawiadomieniem burmistrza Andrzeja Malczewskiego. Włodarz uznał, że działania 16 - latka to znieważenia herbu Jordanowa.
Poszło o post zamieszczony z okazji Walentynek na zamkniętej grupie Facebook "Jordanów - Moje miasto". W poście znalazła się grafika przerobionego herbu miasta. Tarcza herbu zawiera kolory tęczy.
Wspólny szacunek jest najważniejszy. W Jordanowie wspierajmy się i kochajmy nawzajem bez uprzedzeń. Jordanów proLGBT. Precz z narodowcami - napisał autor posta.
Post na zamkniętej grupie wywołał oburzenie burmistrza miasteczka. W komisariacie policji w Jordanowie były prowadzone czynności pod kątem art. 137 Kodeksu Karnego, który mówi, iż: "Kto publicznie znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwowy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku".
Burmistrz Andrzej Malczewski, Fot. Sucha24.pl/Edyta Łepkowska
Policja nie miała problemów z ustaleniem "sprawcy". To 16 - letni Janek, który został "rozpytany" przez funkcjonariuszy na tę okoliczność. Pod wpływem rozgłosu autor posta na Facebooku przeprosił już "urażonych" na tej samej grupie.
Zachowałem się nieodpowiednio, czego żałuję. Bardzo przepraszam i pozdrawiam - napisał.
Sam burmistrz Andrzej Malczewski chyba nie spodziewał się, że w obronie 16 - letniego Jasia staną działacze i środowiska LGBT w Polsce. O sprawie szeroko napisał Onet.pl, gdzie bohater tej historii stwierdził, że czuł się zaszczuty i zmuszony do przeprosin burmistrza. Jednocześnie na Facebooku zawrzało
Policja straszy Janka poprawczakiem, burmistrz na chłopaku wymusza przeprosiny, "bo wtedy konsekwencje będą mniejsze"... Janek ma 16 lat, jest dla mnie bohaterem, jest cholernie dzielny i odważny, bo publicznie powiedział, że chce by gmina Jordanów była dla wszystkich, by nikogo nie wykluczać. Pomóżcie, by chłopaka nie zaszczuli w tej małej społeczności, zanim będzie za późno... - wzywa na portalu społecznościowym Małgorzata Aleksandra Musiałek, sympatyczka Roberta Biedronia.
Opublikowany przez Małgorzatę Aleksandrę Musiałek Poniedziałek, 24 lutego 2020
Akcja wsparcia dla 16 - letniego Jasia się rozkręciła się po polskim interneciepod hasłem #SolidarniZJankiem. Do wsparcia namówiono już polityków lewicy, w tym Roberta Biedronia, Sylwię Spurek, a także rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara.
Opublikowany przez Andrzej Malczewski - Burmistrz Miasta Jordanowa Wtorek, 25 lutego 2020
Dyskusja: