SKAWINA - Takie czyny pokazują, że istnieje nadzieja w nowym pokoleniu. 11-letni Hubert Kosiński nie potrzebuje maski ani peleryny, by być bohaterem. Chociaż pewnie sam nie liczył na to określenie.
4 lutego, nieopodal lodowiska w Skawinie, zauważył na chodniku leżącą kobietę. Była nieprzytomna i krwawiła jej głowa. Tego dnia padał ulewny deszcz i nikt z przechodniów nie zainteresował się kobietą, dlatego chłopak wziął sprawy w swoje ręce.
11-latek wezwał pogotowie, podał wszystkie niezbędne informacje i został przy niej do przyjazdu karetki. Zadbał też o zapewnienie kobiecie bezpieczeństwa.
Taka postawa zasługuje na szczególną wdzięczność i uznanie. Dlatego burmistrz Skawiny Norbert Rzepisko osobiście podziękował Hubertowi, wręczył mu list gratulacyjny oraz prezenty. Włodarz gminy zwrócił uwagę, że dorośli powinni uczyć się od 11-latka wrażliwości na ludzką krzywdę, odwagi w działaniu oraz empatii. Takie sytuacje zdarzają się niestety niezwykle rzadko i zasługują na szczególne uznanie - mówi rzecznik prasowy urzędu Marcin Kozielski.
Uroczyste spotkanie odbyło się w Szkole Podstawowej nr 2 w Skawinie, gdzie uczęszcza młodzieniec.
Dyskusja: