TOMICE - To była duża zorganizowana akcja internautów i wójta Tomic. 30 stycznia Witold Grabowski opublikował na Facebooku post, w którym postanowił odszukać właściciela śmieci porzuconych na terenie gminy. Wójt znał numery rejestracyjne samochodu i jego markę. Wiedział też, gdzie i kiedy ten "ktoś" podrzucił worek z odpadami.
}} Przeczytaj o akcji wójta TUTAJ
Po sekcji worka, odnalazły się w środku takie dane jak: PESEL, data wydania prawa jazdy, pojemność skokowa samochodu, lista zakupów pisana odręcznie - napisał później wójt Grabowski.
Minęło kilka dni i jak się okazuje sprawca zaśmiecania odnalazł się.
Przed momentem oddałem zgubę właścicielowi i rozstaliśmy się w zgodzie. Oboje nauczyliśmy się czegoś nowego z pożytkiem dla natury. Jeszcze raz składam wszystkim podziękowania za udzieloną pomoc. ps. Nie był to mieszkaniec naszej gminy - poinformował w poniedziałek (3.02) Witold Grabowski.
Dyskusja: