OŚWIĘCIM - Od półtora roku policjanci z Oświęcimia próbują ustalić, kim był człowiek, którego wyłowiono z Wisły.
Było tak. 29 czerwca 2018 roku spacerujący brzegiem Wisły na wysokości ulicy Nadwiślańskiej w Oświęcimiu dostrzegł dryfujące w rzece ludzkie zwłoki. Przy zmarłym nie było żadnych dokumentów, a ciało było w tak dalekim stadium rozkładu, że nie można było nawet określić płci.
Sprawą zajęła się policja i prokuratura, ale do dziś nie udało się ustalić tożsamości zmarłego.
Po przeprowadzeniu sekcji przyjęto, że zmarły, to mężczyzna w wieku około 47 lat (tolerancja plus minus 10 lat). Miał około 181-185 centymetrów wzrostu (tolerancja plus minus siedem centymetrów), wysokie czoło, wpadnięte oczy, krzaczaste, łukowate brwi, duży, wąski nos, odstające uszy średniej wielkości i cienkie wargi.
Policja apeluje do wszystkich osób, które rozpoznają widocznego na zdjęciu mężczyznę o kontakt z Komenda Powiatową Policji w Oświęcimiu pod numerem telefonu 33 847 52 80 lub numeru alarmowym 112.
Dyskusja: