KALWARIA ZEBRZYDOWSKA - Marzena S. to jedna z czterech osób, które podejrzane są o uczestnictwo w grupie przestępczej. Pochodząca z Kalwarii Zebrzydowskiej była prezeska Wisły podpadła w bardzo poważne kłopoty. Grozi jej nawet dziesięć lat odsiadki w więzieniu.
Pozostali podejrzani zasiadali we władzach Wisły Kraków, jak Robert Sz. lub powiązani byli ze środowiskiem kibiców krakowskiego klubu. Cała grupa miała wyrządzić straty finansowe na niekorzyść Wisły na prawie 10 mln zł. Grozi im do 10 lat więzienia. Żaden z podejrzanych nie przyznał się do winy.
Marzena S. i inne osoby zostali we wrześniu zatrzymani przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji. Sprawą zajęła się Prokuratura Regionalna w Poznaniu, która zawnioskowała do sądu o tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące trojga podejrzanych, w tym byłej prezes klubu. Sąd Rejonowy w Poznaniu odrzucił ten wniosek. W zamian zastosował wobec podejrzanych dozór policyjny i poręczenie majątkowe (od 20 do 100 tys. zł).
Prokuratura Regionalna odwołała się od tej decyzji w stosunku do dwóch osób: Marzeny S. i Roberta Sz. We wtorek (29.10) Sąd Okręgowy w Poznaniu pozytywnie rozpatrzył to odwołanie i postanowił o tymczasowym aresztowaniu byłej prezes Wisły oraz byłego wiceprezesa Wisły na trzy miesiące.
Dyskusja: