ŚWINNA PORĘBA - Trwa rozwiązywanie zagadki tajemniczego wycieku na rzece Skawa w rejonie zbiornika w Świnnej Porębie. We wtorek strażacy z Wadowic wraz z druhami z Jaroszowic i Koziniec Centrum przez cztery godziny prowadzili tutaj działania polegające na zabezpieczeniu wycieku.
Mamy zaobserwowane zjawisko w postaci plam na powierzchni wody przy zaporze. Trzy takie skupiska o powierzchni około stu metrów kwadratowych. Przyczyny tego zjawiska nie znamy. Jako pierwszy zgłosił nam to pracownik zapory. W celu rozpoznania substancji poprosiliśmy o zadysponowanie plutonu ratownictwa chemicznego z Oświęcimia i podobnego zespołu z Krakowa - informował na Krzysztof Cieciak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP.
Strażacy potwierdzili, że na zbiorniku, powyżej tamy w Świnnej Porębie, na tafli wody pływa - jak to określili - "zielono - niebieska substancja".
We wtorek wieczorem (27.08) w Świnnej Porębie pojawił się zastęp ratownictwa chemicznego. Strażacy przywieźli ze sobą spektrometr. Dokonano pierwszych badań. Stwierdzono, że substancja nie jest pochodzenia biologicznego.
W wyniku tego badania nie stwierdzono żadnej niebezpiecznej substancji - przekazał rzecznik prasowy powiatowe straży Krzysztof Cieciak.
Pochodzenie zanieczyszczenia nadal ma być wyjaśniane. Próbki do badań laboratoryjnych zabezpieczyli inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Tajemnicza substancja nie pojawia się na rzece poniżej tamy, a tym samym według służb nie ma zagrożenia dla ujęcia wody pitnej dla Wadowic. Jednocześnie na wszelki wypadek wadowickie wodociągi przeszły na system poboru wody w technologi drenażowej.
Jak stwierdzili strażacy, skoro zapora w Świnnej zatrzymała tajemniczą substancję, do czasu określenia jej składu chemicznego nie będą prowadzone żadne dodatkowe działania poza monitorowaniem zbiornika.
}} Tak wygląda substancja, która sprawdzają strażacy (Fot. facebook.com/KoziniecCentrum)
Dyskusja: