WADOWICE - Mieszkanka Wadowic twierdzi, że w niedzielę rano (18.08) spotkała ją nieprzyjemna sytuacja. Gdy wraz z koleżankami biegały po ścieżce rowerowej zaskoczył ich nieznajomy mężczyzna, który... No właśnie, przeczytajcie uważnie. Było tak...

Uwaga!‼️ Niech każdy w swej ocenie pomyśli czy to ważne info czy nie. Ścieżka rowerowa w Wadowicach z której korzystają i spacerowicze i biegacze. Dzisiaj o godz . 7 rano z dziewczynami umówiłyśmy się na trening na ścieżce. Ruszyłyśmy od stadionu i po prawej stronie jeszcze przed placem zabaw, na wysokości przedostatniego domu zza krzaków nagle wyrósł facet, pierwsza myśl - biegacz poszedł sikać, druga ze trochę dziwnie tak stoi - ubrany na sportowo - do biegania przygotowany - gdy byłyśmy na jego wysokości facet ściągnął spodnie - napisała na Facebooku pani Małgorzata.

Na szczęście oprócz obnażenia się do niczego innego nie doszło, ale mieszkanka Wadowic była wstrząśnięta takim zachowaniem.

Nie, nie mamy zdjęcia - sytuacja tak nas zaskoczyła że dopiero za moment zrobiłyśmy zdjęcie z tylu, jak pobiegł i ruszyłyśmy za nim, pobiegł przez stadion na Gotowiznę. Pogoń była bezcelowa więc odpuściłyśmy, informując policję o takiej sytuacji - ciągnie swoją opowieść.

Wadowiczanka postanowiła podzielić się swoją opowieścią, by ostrzec inne kobiety przed tego typu przygodami.

Tak , może nieszkodliwy zboczeń, a może gdyby któraś z nas biegła sama pobiegł by za nią. Nie wiemy tego więc nie ocenia, ale nikt normalny spodni na ścieżce nie ściąga. Sorry. Wiec kto korzysta ze ścieżki radzę wzmożona czujność, najlepiej unikać biegania samemu ale tez jestem za tym by nie dawać się zastraszać takim ludziom tylko powodować by oni unikali takich miejsc wiedząc ze to im bezkarnie nie ujdzie i ze będziemy to piętnować - pisze dalej.

W polskim prawie publiczne obnażanie się jest uważane za występek przeciwko obyczajności. Jeśli sprawca zostanie złapany, wówczas ma zastosowanie kodeks wykroczeń, który przewiduje takie kary jak areszt, ograniczenie wolności, grzywnę do 1 500 złotych lub karę nagany. Znakiem dzisiejszych czasów jest też fakt, iż niektóre środowiska LGBT protestują przeciwko karaniu ekshibicjonizmu i chcą, by traktować go  jako zachowanie dozwolone.

Fot. Facebook.pl