WADOWICE - Od kilku lat dzięki harcerzom ZHP ta rocznica jest bliska mieszkańcom miasta. Kiedyś zapomniana, dziś na stałe zagościła w kalendarzu świąt najważniejszych.
W czwartek (1.08) na rynku oddano hołd bohaterom walk powstańczym, tym, którzy ginęli na ulicach Warszawy w walce z bestialską maszyną wojenną hitlerowskich Niemiec. Gdy wybiła "Godzina W" i zawyła syrena zebrane na płycie rynku drużyny harcerskie ZHP w towarzystwie kombatantów, władz samorządowych miasta i powiatu upamiętnili 75. rocznicę powstania. Złożono też kwiaty pod tablicami na bazylice Ofiarowania NMP upamiętniającymi 12 Pułk Piechoty Armii Krajowej.
Opublikowany przez Wadowice24.pl Czwartek, 1 sierpnia 2019
Wcześniej wadowiccy harcerze rozdawali mieszkańcom kartki z kalendarza, naklejki, pocztówki i plakietki o powstaniu. Na rynku rozłożono specjalne stoiska, tzw. powstańcza barykada, z widokówkami powstańczymi i harcerskimi, na których chętni będą mogli przybić okolicznościową pieczątkę.
Chcemy przypomnieć o udziale w powstaniu 1944 dzieci i młodzieży – harcerzy Szarych Szeregów oraz przekazać mieszkańcom, zwłaszcza młodemu pokoleniu etos i ideę czynu niepodległościowego Armii Krajowej, Szarych Szeregów i innych organizacji niepodległościowych – mówili harcerze.
Jednocześnie Harcerska Grupa Rekonstrukcji Historycznej wystawi wartę honorową przy tablicy poświęconej żołnierzom AK.
Godzina „W" - 17.00 1 sierpnia 1944 r. - była początkiem powstania, w którym wzięli udział żołnierze AK niemal ze wszystkich regionów Polski. Powstanie warszawskie było bowiem walką o niepodległość całego kraju i wolność wszystkich Polaków. Niemcy i Sowieci po obu stronach frontu zwalczali oddziały idące powstańcom na pomoc.
1 sierpnia oprócz tego, że jest ważną datą upamiętniająca Powstanie Warszawskie, w Wadowicach jest podwójną rocznicą. W 1920 roku, pod Leszniowem, potyczkę z bolszewikami z Armii Konnej Siemiona Budionnego stoczyli żołnierze 12 pułku piechoty Ziemi Wadowickiej. Zwycięska dla Polaków walka, stała się już w czasie międzywojnia symboliczną datą jako święto pułkowe. Pierwsze takie święto obchodzono w Wadowicach 1 sierpnia 1924 roku. W tej bitwie zginęło 350 synów wadowickiej ziemi. To jedna z tych polskich ofiar, która nie poszła na marne. Po wygranej Polaków w ciężkim boju nad Wisłą w sierpniu 1920 roku, bolszewicy zmuszeni byli wycofać się z planów eksportu haseł rewolucyjnych na środkową Europę.
Opublikowany przez Wadowice - tu wszystko się zaczęło Czwartek, 1 sierpnia 2019
Dyskusja: