WADOWICE - Od początku czerwca termometry nie dają złudzeń - jest bardzo gorąco. Niestety przeskok z dość zimnego i deszczowego maja, do afrykańskich upałów w czerwcu, dla niektórych osób nie jest korzystne. Na wadowickim SORze wzrosła ilość pacjentów.
W związku z ostatnimi upałami wzrosła ilość osób, które przyjmuje wadowicki SOR - poinformowali nas pracownicy Szpitala Powiatowego w Wadowicach.
Lekarze zalecają picie dużych ilości wody, osłanianie głowy przed słońcem i rezygnację z dużego wysiłku fizycznego, dotyczy to zwłaszcza osób starszych. Jednocześnie informują, że niesprzyjające warunki atmosferyczne, a wśród nich jest wysoka temperatura powietrza, odpowiedzialne są za około 20 procent zawałów mięśnia sercowego.
Wysokie temperatury to nie tylko szok dla ludzkiego organizmu. Ludzie szukają ochłody w wodzie. Dlatego służby ratunkowe ostrzegają przed kąpielami w niestrzeżonych miejscach, wchodzeniem do wody "po pijaku", oraz gdy ciało jest rozgrzane.
Tymczasem synoptycy nie mają złudzeń - to dopiero początek afrykańskich upałów. Najcieplej będzie w środę 12 czerwca. Na zachodzie Polski temperatura sięgnie 35-36 stopni. Natomiast w drugiej połowie czerwca temperatura spadnie, do maksymalnie 24 stopni Celsjusza. Pod koniec miesiąca czeka nas ochłodzenie i deszcze.