Do zdarzenia miało dojść w minioną sobotę (23.03) na ulicy Kościuszki w Choczni. Z relacji przekazanej nam przez jednego z mieszkańców wynika, że pies zaatakował spacerującego tutaj mężczyznę.
Pogryzł go do krwi, poszarpał nogę. To był duży pies, wyglądający na wilczura. Zwierzę zachowywało się agresywnie - przekazał nam pan Zbigniew.
Jak się dowiadujemy, ranny mężczyzna nie zgłosił zdarzenia na policję i straż miejską.
Tego samego dnia ujadający "wilczur" był widziany jeszcze w innych miejscach przy głównej drodze przebiegającej przez Chocznię.
Na portalu społecznościowym Internauci utworzyli grupę i szukają agresora. Chcą go namierzyć i zgłosić strażnikom miejskim. Nie warto lekceważyć takich wypadków. Zwierzęta mogą być nosicielami różnych chorób, między innymi śmiertelnej wścieklizny.
Stąd w przypadku pogryzienia warto od razu zgłosić się do szpitalnego oddziału ratunkowego, a pogryzie zgłosić policji lub straży miejskiej.
Dyskusja: