W Zatorze na ulicy 1 Maja jadący swoim samochodem mieszkaniec Krakowa zauważył, że znajdujący się przed nim renault clio jedzie slalomem. Podejrzewał, że pojazdem może kierować osoba będąca pod wpływem alkoholu i powiadomił miejscową. Tymczasem renault wjechał na rondo i zamiast skręcić w prawo pojechał na wprost grzęznąc na wysepce.
Krakowianin zatrzymał swój samochód, podbiegł do drzwi renault i zabrał kluczyki od pojazdu, które przekazał przybyłym na miejsce policjantom. Funkcjonariusze przejęli mężczyznę, który sprawiał wrażenie nietrzeźwego.
Miał bełkotliwą mowę i chwiejny krok. Zdziwienie policjantów wzbudził jednak fakt, iż nie wyczuli od niego woni alkoholu. Nie wykazało go również przeprowadzone badanie stanu trzeźwości - informuje w swoim komunikacie policja.
Mężczyznę przewieziono do komisariatu, by tam wyjaśnić sprawę.
Na podstawie odnalezionych przy nim dokumentów policjanci ustalili, że to 65 – letni mieszkaniec Tychów, a jego irracjonalne zachowanie wynikało z cukrzycy na którą chorował, a dokładnie hipoglikemii, która charakteryzuje się nagłymi spadkami glukozy we krwi, które z kolei mogą powodować zaburzenie zachowania. Chwilę po zjedzeniu posiłku, którym poczęstowali go policjanci, mężczyzna oprzytomniał potwierdzając ustalenia policjantów - przekazała Komenda Powiatowa Policji w Oświęcimiu.
Mimo to funkcjonariusze zatrzymali 65 – latkowi prawo jazdy, a następnie wystąpili z wnioskiem do starosty o skierowanie go na ponowne badania lekarskie.
Dyskusja: