Wydaje się, ze sprawa jest ważna, szczególnie w kontekście zapowiedzi PKP, która planuje, że w niedalekiej przyszłości zlikwiduje szlabany na kilkudziesięciu przejazdach kolejowych w regionie.
Kierowcy, którzy na codziennej trasie, pokonują takie przejazdy muszą pamiętać, że postawiony przed nimi znak STOP nie znalazł się tutaj przypadkowo.
W ostatnich dniach wadowicka policja, sprawdziła przyzwyczajenia kierowców. Nie wszyło to dobrze. Akcja trwała krótko i policjanci namierzyli delikwentów.
Funkcjonariusze nadzorując przejazd kolejowy w rejonie ul. Tkackiej w Andrychowie zatrzymali do kontroli drogowej 7 kierujących, którzy nie zastosowali się do znaku "STOP". Podczas prowadzonej kampanii mundurowi rozdawali również ulotki promujące akcję z przepisami w tym zakresie - przekazała Agnieszka Petek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.
Policja przy tej okazji przypominają, że nieostrożny wjazd oraz wejście na przejazd kolejowo-drogowy może zakończyć się wypadkiem, nawet ze skutkiem śmiertelnym.
Dlatego tak ważne jest, by każdy kierujący przy przejeżdżaniu przez torowisko zachował szczególną ostrożność, a przy dojeżdżaniu do przejazdu kolejowego bez zapór zastosował się do znaku „STOP", jeżeli znak taki jest ustawiony przy drodze - ostrzega miejscowa policja w swoim komunikacie.
Dyskusja: