Funkcjonariusze interweniowali w związku ze zgłoszeniem dotyczącym dziecka pozostawionego w samochodzie na parkingu przed jedną z oświęcimskich galerii handlowych. Szczęśliwie okazało się, że matka była w pobliżu i natychmiast zareagowała, gdy podjechał patrol.
Do zdarzenia doszło tuż przed godziną 18.00, kiedy anonimowa osoba powiadomiła policję o dziecku znajdującym się w samochodzie marki Fiat Punto na parkingu przed jedną z galerii handlowych w Oświęcimiu. We wskazane miejsce natychmiast podjechał jeden z patroli. Policjanci szybko zlokalizowali pojazd, w którym na przednim siedzeniu, zapięte w fotelik spało małe dziecko. W tym momencie do pojazdu podeszła 33 - letnia kobieta, która oświadczyła, że we wnętrzu pojazdu znajduje się jej niespełna 2- letnia córka. Jak stwierdziła, z uwagi na fakt, iż dziecko zasnęło podczas jazdy, nie chciała go budzić, a ponadto była w pobliżu i sprawdzała, czy córka się nie obudziła - przekazał w swoim komunikacie miejscowa policja.
Policjanci pouczyli kobietę. Poinformowali ją, że najlepiej pozostać z dzieckiem w samochodzie lub zapewnić mu opiekę innej osoby, ponieważ dziecko w tym wieku samodzielnie może odpiąć pas i opuścić pojazd. Dodatkowo podczas niskich zimowych temperatur taki dzieciak może szybko się wychłodzić podczas snu.
Policjanci apelują o zwracanie uwagi na takie przypadki zarówno ze względu na panujące na zewnątrz niskie temperatury, jak również ze względu na ujawnianie fakt braku opieki nad dzieckiem. Aby przeciwdziałać zagrożeniu wystarczy jeden telefon do służb ratunkowych.
Dyskusja: