Do zdarzenia doszło w poniedziałek (10.12) w godzinach popołudniowych.
W jednym ze sklepów na terenie Andrychowa mężczyzna wykorzystał nieuwagę jednego z klientów, ukradł położoną na ladzie saszetkę, w której znajdowało się około 2500 złotych oraz dowód osobisty, po czym uciekł.
Gdy pokrzywdzony zorientował się, że został okradziony poinformował andrychowski komisariat, którego funkcjonariusze od razu zajęli się sprawą i przeprowadzili analizę monitoringu. Zebrali również informacje od pracowników sklepu i okradzionego mężczyzny, co pozwoliło na wytypowanie sprawcy, który jeszcze tego samego dnia został zatrzymany i trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych - informuje Agnieszka Petek, rzecznik prasowy powiatowej policji w Wadowicach.
34-letni mieszkaniec gminy Andrychów usłyszał już zarzut kradzieży (art. 278 KK), do którego się przyznał. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Skradzione przedmioty wróciły do właściciela.
Dyskusja: