Środek tygodnia, niby zwykły sparing, a jednak na stadionie Iskry pojawiło się więcej kibiców, niż na niejednym meczu ligowym. Przyciągnęły ich wielkie nazwiska, na czele z „władcą muraw" Maciejem Żurawskim oraz ikoną Ruchu Chorzów Marcinem Malinowskim.