Radni powiatu wadowickiego byli w czwartek świadkami dramatycznego wyznania mężów dwóch kobiet, które pracowały dla starostwa i zostały w pracy zaatakowane nożem. Mimo iż udało się uratować ich życie, to obie panie nie doszły do pełnej sprawności. Niestety, starostwo o nich zapomniało. - Ani mojej żonie, ani koleżance, które były ofiarami, nie udzielono żadnego wsparcia - mówił na sesji maż jednej z poszkodowanych.
W związku z pojawiającymi się pogłoskami o próbach wyłudzenia pieniędzy w ramach programu „Czysty powiat" Starostwo Powiatowe w Wadowicach poinformowało, że... taki program nie istnieje. Wszelkie telefony od rzekomych „urzędników", którzy obiecują 15 tysięcy złotych dotacji na fotowoltaikę, jak tylko wpłacimy zaliczkę, to nic innego jak próba wyłudzenia pieniędzy. Nie dajmy się oszukać!