Ogromna kałuża oleju na miejskim parkingu w Wadowicach. Strażakom szczęśliwie udało się ją zneutralizować. Teren zabezpieczyła straż miejska.

To fakt, w dzisiejszych czasach znalezienia miejsca na parkingu często graniczy z cudem. Zwłaszcza w miejscowościach turystycznych. Na swego rodzaju nowość w naszym regionie wpadł niedawno wójt Lanckorony.

O prawdziwym pechu może mówić kierująca skodą, która niefrasobliwie manewrowała samochodem pod sklepem Jan w Wadowicach. Jej manewry zakończyły się interwencją strażaków.

Miasto wyburzyło kamienicę, a teraz wygrodziło część centrum miasta. Zaniepokojeni przedsiębiorcy udali się na rozmowę do burmistrza.

Na placu Kościuszki trwa rozruch nowego systemu parkowania zamówionego przez Urząd Miejski w Wadowicach. System, który miasto zamówiło za 125 tysięcy złotych, ma zaoszczędzić koszty osobowe obsługi postoju. Szlabany opuszczono ponad pół roku po zamówieniu tego  mechanizmu. Ktoś już korzystał?

Ciasne osiedlowe parkingi to zmora wadowickich kierowców. Pozostawienie na nich samochodu zwiększa ryzyko zniszczenia karoserii i trzeba się z tym liczyć. Jeden z pokrzywdzonych nie wytrzymał i...

Dla niektórych "nie do pomyślenia", dla innych norma. O co chodzi? O parkowanie oczywiście. Problematyka tak złożona, że niektórzy podejmują się nawet jej analizy.

Tak jak mówili, tak zrobią. Rozpoczyna się rozbiórka starej kotłowni przy ul. Metalowców 2. Najpierw jednak trzeba jednak uporządkować teren pod budynkiem. Tutaj pojawia się apel do mieszkańców.

Andrychowianie zyskają nowy teren do parkowania? W tak zatłoczonym mieście, każde takie miejsce jest jak na wagę złota.

Nawet tego nie potrafili porządnie zrobić. Urząd Miasta pod rządami burmistrza Klinowskiego albo ma przeraźliwego pecha, albo po prostu nie radzi sobie z prostymi rzeczami. Gazeta Krakowska pisze o "aferze parkingowej" na placu Kościuszki. Czemu nas to już nie dziwi?

Miejski parking na Wojtyłów, który jest częstym powodem do kpin i irytacji mieszkańców, znów stał się areną interwencji straży miejskiej i policji. Kierowcy nie mogli z niego wyjechać, bo jeden z nich niefortunnie zaparkował.

W Andrychowie już jakiś czas temu oddano do użytku całkiem nowy parking. To rozpoczęta w zeszłym roku inwestycja wykonana pod tak zwanym inkubatorem przedsiębiorczości. Coś jednak nie działa, ale użytkownicy starają się żartować.

Wadowice wzorem innych miast oraz prywatnych stref parkowania wprowadzają elektroniczny system opłat za postój samochodów. Pierwsze rozwiązania mają być testowane na placu Kościuszki. Miasto szuka wykonawcy, który zamontuje tutaj taki system.

W Andrychowie na najbliższej sesji radni zajmą się propozycją poszerzenia stref płatnego parkowania. Nie zmieniają się stawki opłat za postój. Podstawowa opłata nadal wyniesie 1,5 zł na godzinę postoju.

Taka historia na parkingu w Wadowicach. Zagubiony kierowca ciężarówki nieopatrzenie wjechał na parking przy zakładzie karnym. Nie zauważył kabla linii telefonicznej. Co się działo dalej?