Ponad dwa miliony Polaków wciąż nie ma ustalonego kapitału początkowego, który istotnie wpływa na wysokość emerytury - alarmuje NIK.

Prawie 19 mln listów ze stanem konta ubezpieczonych wyśle w tym roku do ubezpieczonych Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Akcja informacyjna rozpoczęła się w poniedziałek.

Rząd przyjął projekt podwyższający od 1 marca 2017 r. najniższą emeryturę i rentę do 1000 zł miesięcznie. Obecnie najniższa emerytura wynosi 882 zł 56 gr.

75 proc. kwoty najniższych emerytur ma być wolna od potrąceń - sejmowa komisja polityki społecznej i rodziny przyjęła we wtorek poprawki do projektu ustawy, która dotyczy potrąceń od rent i emerytur. To kompromis między wierzycielami a zadłużonymi - oceniła posłanka PiS Barbra Bartuś.

Sejm podczas rozpoczynającego się we wtorek posiedzenia ma się zająć obywatelskim projektem zmian w ustawie emerytalnej, zakładającym, że kobiety i mężczyźni będą mogli przejść na emeryturę po 40 latach pracy bez względu na wiek.

Emerytury i renty byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL mają sięgać maksymalnie średniego świadczenia w systemie powszechnym - poinformował szef MSWiA Mariusz Błaszczak przedstawiając projekt noweli "ustawy dezubekizacyjnej".

Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, średnia wysokość emerytury w Polsce wynosi niewiele ponad 2 000 złotych. Grupą osób, których średnia wartość emerytury jest najniższa, są przedsiębiorcy prowadzący mikro i małe przedsiębiorstwa. Przeciętne emerytury właścicieli firm są o 18 proc. niższe niż innych grup społecznych i wynoszą średnio 1 666 złotych.

Według wyliczeń Zakładu Ubezpieczeń Społecznych za 27 lat obecni 40-latkowie mogą liczyć na emerytury w wysokości 7334 zł. Analizy ZUS zakładają, że średnia płaca w tym samym czasie będzie wynosić prawie 16 tysięcy złotych.

Niecałe 44 proc. osób w wieku 55-64 lata jest aktywnych na rynku pracy. To jeden z niższych wskaźników w Europie. Obniżenie wieku emerytalnego może sprawić, że aktywnych zawodowo będzie jeszcze mniej.

Liczba osób, które chciałyby zostawić swoje składki ubezpieczeniowe w OFE nie miała przekroczyć pół miliona. Tymczasem już teraz wiadomo, że może być ich nawet 2 miliony. W Wadowicach do piątku (1.08) aż 4000 osób zdecydowało, że nie oddadzą całości swoich składek ZUS-owi.