Co się odwlecze, to nie uciecze? To powiedzenie dobrze pasuje do prognozy pogody z ostatnich dwóch dni. Intensywne opady mokrego śniegu, które miały nadejść we wtorkowy poranek, pojawiły się w środę.
Mimo, że zbliżamy się powoli do astronomicznej wiosny, to za oknami raczej wiosennie nie będzie. Zima nie powiedziała ostatniego słowa i zapowiada się już na najbliższe dni.
Po 31 latach nowy rekord padł w Makowie Podhalańskim. To niestety spora anomalia, ale patrząc za oknem trudno narzekać.
Piękna zima tego roku zaskoczyła wielu mieszkańców Polski. Zdążyliśmy się już przyzwyczaić do tego, że i śniegu mało, a mrozy to co najwyżej tydzień, dwa trwają. Po długich tygodniach "prawdziwej" zimy, czas na odwilż, której nie spodziewano się kilka dni temu.
Pięknie wschodziło dzisiaj słońce nad Leskowcem. Najbliższe godziny będą godziny będą dość spokojne. Może lekko poprószyć śnieg, a temperatury nie powinny spadać poniżej minus 10 stopni Celsjusza. Niebawem jednak może się to zmienić.
Zima dała o sobie znać w bardzo zimowy sposób i nie wszystkie drogi czy chodniki od razu zostały odśnieżone. Właśnie dlatego mieszkańcy osiedli zaczęli sobie radzić jak mogli. Ktoś udostępnił popiół do sypania chodników.
Ważna informacja dla właścicieli dróg oraz chodników. W takich dniach jak te szczególnie ważne jest zapewnienie bezpieczeństwa. Zobaczcie kto odpowiada za stan drogi w waszej gminie.
Ratownicy GOPR informują o bardzo trudnych warunkach na szlakach Beskidów. Jednocześnie alarmują, że rozjeżdżanie podejść za pomocą sanek czy „jabłuszek" może być przyczyną niebezpiecznych zdarzeń.
Tak jak to zapowiadali synoptycy, tak się stało. W nocy z wtorku na środę nad naszym regionem zaczął padać śnieg. Na drogach zrobiło się biało i niebezpiecznie.
Zima przypomniała o sobie w zachodniej i północnej części Polski. Wszystko wskazuje na to, że w naszym regionie też może zrobić się biało.
Na pewno wielu kierowców zwróciło uwagę na kawałki lodu zalegające na poboczach dróg, zwłaszcza przy zakolach jezdni. Tego lodu nikt tam nie podrzucił, zapewne spadł z dachów przejeżdżających tutaj aut.
Kilak groźnych kolizji odnotowali policjanci w w czwartek przed południem na lokalnych drogach. Przyczyną kraks są śliskie drogi, które pokrył śnieg.
Ostatnie lata zaczynają nas przyzwyczajać do zim bez śniegu. Pewnie dlatego każda zimowa "iskra nadziei" tak cieszy mieszkańców, że korzystają z niej maksymalnie, jak się da. Pochwaliliście się swoimi zimowymi zabawami. My sprawdziliśmy, jaka będzie pogoda na święta.
Ośrodek Czarny Groń w Rzykach szykuje się do sezonu zimowego. Stoki narciarskie mają być otwarte, ale wszystko zależy od tego... kiedy spadnie śnieg. Na razie czynne będzie lodowisko.