Nie samą polityką poseł żyje. O tym, że łowienie ryb jest pasją Filipa Kaczyńskiego, polityk opowiadał już nie raz. Teraz pochwalił się życiowym rekordem, który nawet u "karpiarzy" może wywołać uczucie zazdrości.
Spacerowicze w andrychowskim parku nie dowierzali swoim oczom. Zbocze stawu wypełniło się wędkarzami. Co oni tam robili?
Służby Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska interweniowały wskutek otrzymania zgłoszenia o pojawieniu się śniętych ryb w zbiorniku „Krajskie" (starorzecze Wisły) w Spytkowicach w powiecie wadowickim.
Łowisko specjalne Karpik w Graboszycach ogłosiło nowy rekord. Pan Maciej złowił 32-kilogramowego karpia. Po sesji fotograficznej ten piękny okaz trafił do wody.
Nie minęło kilka godzin od wypadku na stawie w Grodzisku, a na taflę lody weszła kolejna osoba. Tym razem był to wędkarz. Przechodnie nie mogli uwierzyć w to, co widzą, a wędkarze uspokajają i mówią, że oni wiedzą, jak poruszać się po zamarzniętych stawach.
Pan Boguś niemal wjechał do Jeziora Mucharskiego tuż obok wędkarza, który zgodnie z prawem zajął część brzegu, zanęcił i czekał na rybę. Między obecnymi doszło do mocnej wymiany zdań, podobno padła nawet deklaracja "zabicia psa".
Co dopiero pisaliśmy o niedobrych praktykach niektórych wędkarzy nad zbiornikiem przy zaporze Świnna Poręba, a już widać pierwsze efekty działalności straży rybackiej.
Policja z Zatora potwierdza. Ujawnione sieci rybackie przez wędkarzy to narzędzie przestępstwa. Trwają poszukiwania kłusownika, który na całej szerokości kanału Wisły rozciągnął siei i łapał nielegalnie ryby.
W Krośnie odbyły się ostatnie zawody w wędkarstwie muchowym zaliczane do klasyfikacji GPx Polski w sezonie 2017. Jesienny Lipień Sanu, bo tak brzmi jego pełna nazwa, przywitał zawodników z całego kraju, fatalną aurą. Jak wypadli wadowiccy wędkarze?
Ostatni weekend był sprawdzianem dla wędkarzy z Wadowic. Na wodach Okręgu PZW Krosno odbyły się 41 Mistrzostwa Polski w Wędkarstwie Muchowym. Emocje towarzyszące kwalifikacjom znane są tylko fascynatom wędkowania. Jak poszło naszym?
Leon to karp królewski. Jeden z największych w Polsce. Żyje na łowisku specjalnym w stawie w Graboszycach. Nie jest łatwo go złapać.