Kobiety protestowały w Wadowicach w obronie "wolnego wyboru" w sprawie aborcji. Na rynku w Wadowicach tym razem tłumu nie było. Przyszło zaledwie kilka osób. Co robiły?
Około dwudziestu mieszkańców Lanckorony protestowało we wtorek pod Urzędem Gminy w Lanckoronie. Inwestor chce rozbudować kamieniołom w Skawinkach, ale ludzie się na to nie zgadzają.
Około tysiąca osób wzięło udział w środowej manifestacji w Wadowicach - wynika z danych miejscowej policji. Cztery osoby ukarano mandatami za niezakrywane nosa i ust. W tej samej sprawie skierowano dziesięć wniosków do sądu.
Przed godziną 16:00, na wadowickim rynku, zaczęli się zbierać uczestnicy manifestacji mającej pokazać sprzeciw wobec decyzji Trybunału Konstytucyjnego zaostrzającej przepisy aborcyjne. Pod bazyliką stanęli także "obrońcy kościoła". Manifestację w Wadowicach zabezpieczała policja.
Około 700 osób zdeklarowało się na portalach społecznościowych, że weźmie udział w proteście Strajku Kobiet w Wadowicach. Protest odbędzie się o godz. 16 na rynku. W ostatnich godzinach kobiety apelują jednak do uczestniczek, by powstrzymać się od aktów agresji. Chcą protestować w Wadowicach pokojowo.
Obalenia rządu, Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego i całego dotychczasowego porządku i wymyślenia "nowej Polski" domaga się samozwańczy Ogólnopolski Strajk Kobiet.
W Wadowicach też chcą wyrazić sprzeciw wobec tego, co się stało w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. Za pośrednictwem portali społecznościowych organizują się na protest. Wybrano strategiczne miejsce.
Około 70 osób wstawiło się na plac Mickiewicza w Andrychowie, by wziąć udział w demonstracji przeciwko rygorystycznej polityce ograniczania swobód obywatelskich w czasie pandemii. Andrychowski Marsz Wolności przerwała policja, a organizator marszu został zatrzymany.
Około 700 osób zamierza w sobotę protestować na placu Mickiewicza w Andrychowie w ramach sprzeciwu wobec przepisów ograniczających wolność w reżimem sanitarnym. Burmistrz Tomasz Żak nie zamierza interweniować w tej sprawie.
Około 400 osób chce wziąć udział w manifestacji, która ma odbyć się w Andrychowie, przeciwko obostrzeniom sanitarnym w czasie epidemii. Organizatorzy nie wierzą, że koronawirus jest realnym niebezpieczeństwem i zagrożeniem.
Lokalni rolnicy wychodzą na drogi krajowe. Sprzeciwiają się m.in. zakazowi hodowli zwierząt na futro i uboju rytualnego. Kierowcy powinni uzbroić się w cierpliwość.
Mieszkańcy Izdebnika, którzy obawiają się szkodliwego dla zdrowia promieniowania z nadajnika telefonii komórkowej, zyskali sojusznika w pośle KO Marku Sowie. Uda mu się zablokować inwestycję?
Zebranie Sędziów Sądu Rejonowego w Wadowicach przyjęło uchwałę, w którym wzywa członków Krajowej Rady Sądownictwa do natychmiastowej rezygnacji. Sędziowie z Wadowic wspierają swym stanowiskiem Sąd Najwyższy.
O godzinie 8 rano rozpoczął się protest mieszkańców Krzyszkowic (pow. myślenicki). Polegał na blokowaniu DK7 w ich miejscowości. Protestujący z transparentami w dłoniach chodzili po przejściu dla pieszych. Na krajówce utworzyły się ogromne korki. Czego chcą mieszkańcy?
Grupa młodych ludzi z transparentami przez dwie godziny w pełnym słońcu pikietowała na wadowickim rynku. Protest zorganizowali przeciwko "dewiacji", którą jest dla nich głównie homoseksualizm.