Jeśli porównamy ten mecz do starcia Liverpoolu z Borussią Dortmund, posądzicie nas o szaleństwo, ale inaczej nie potrafimy oddać tego, co działo się w Makowie. W starciu Halniaka z Iskrą padło aż siedem bramek, w tym trzy w ostatnich pięciu minutach gry!
Jest twórcą największego sukcesu w historii Iskry - awansu do IV ligi. To w dużej mierze dzięki niemu Klecza ma teraz czołowy zespół w powiecie. W sobotę po raz pierwszy stanie jednak po drugiej stronie barykady – Zrobię wszystko, żeby Maków pokonał Iskrę. – zapowiada Krzysztof Wądrzyk.