Czarnoskóry 29-latek do naszego kraju przyleciał z Zimbabwe trzy lata temu. Pierwotnie miał występować w znanej z tego typu "transferów" Piotrówce. Tam jednak do podpisania kontraktu nie doszło, bo... David Chipala zdecydował się wyjechać na testy do Zawiszy Bydgoszcz. Pierwszoligowy ligowy klub na pozyskanie piłkarza rodem z Zimbabwe jednak się nie zdecydował, więc zawodnik przyjechał do Żywca do swojego kuzyna Shereniego.
Ten zachęcił go, by spróbował sił w pobliskiej Koszarawie Żywiec. Trenera Koszarawy Tomasza Salę - Chipala do swoich umiejętności przekonywać długo nie musiał. Problemem było jednak jego zarejestrowanie (Chipala musiał być zatrudniony, na stałe zameldowany oraz dostarczyć certyfikat z Zimbabwe). Po kilku miesiącach zawodnik wreszcie mógł zadebiutować.
Swoimi umiejętnościami przewyższał większość zawodników Koszarawy Chipala ma opinię zawodnika bojowego. Potrafi odnaleźć się w polu karnym, nie cofa nogi gdy inni odpuszczają. Dawid to zawodnik wysoki i atletyczny. Mierzy 189 cm i wazy 80 kg.
jak się dowiadujemy Skawa Wadowice prowadziła z nim rozmowy już od wielu miesięcy, a zawodnik wchodził "miękko" do zespołu na organizowanych przez trenera Grzegorz Szulca zgrupowaniach. Wydaje się, że szkoleniowiec Skawy dużo sobie po tej współpracy obiecuje.
Skawa Wadowice rozpoczyna wiosenną rundę za tydzień meczem u siebie z Burzą Roczyny.
Cieszę się, że tu jestem. Myślę, że razem z drużyną uda nam się wiele osiągnąć. Nie mogę doczekać się pierwszego meczu - mówi kurtuazyjnie nowy zawodnik i pewnie właśnie zobaczymy go już w pierwszym spotkaniu.
Wydaje się, że zajmująca 5. pozycję w tabeli A klasy wadowicka drużyna uwierzyła, że w drugiej połowie sezonu może powalczyć o wyście z ligi. Do zajmującego pierwsze miejsce w lidze Relaksu Wysoka Skawa traci pięć punktów.
Dyskusja: