• Dla emerytów ta zmiana jest "wkurzająca" i poprosili Wadowice24.pl o interwencję
• Skontaktowaliśmy się z dyrektorem pływalni Delfin i policzyliśmy, ile emeryci dopłacą do biletów. Średnio 15 procent
• Po naszej interwencji dyrektor basenu skontaktował się z wiceburmistrz Ewą Całus, która uchyliła zarządzenie swojego szefa
"TRZEBA ZAWIADOMIĆ EMERYTÓW"
Pani Ula z Wadowic była zaskoczona. Z basenu korzystała chętnie, nie ukrywa, że bilet ulgowy był dla niej dobrym rozwiązaniem w sytuacji regularnych wizyt na pływalni. W czwartek (1.03) rano jednak się zdziwiła. W kasie pływalni dowiedziała się, że emeryci nie mają już prawa do korzystania ze zniżek i tak jak inni muszą płacić za bilet normalny.
Trzeba zawiadomić emerytów w Wadowicach. UWAGA! EMERYCI! W Wadowicach nadeszła "lepsza" zmiana!! Od 1 marca już nie wejdziecie na basen ze zniżką!!! Już się nie należy ?? Może ktoś odpowie - dlaczego??? - napisała na kontakt redakcji Wadowice24.pl na Facebooku.
Oprócz pani Uli w tej sprawie interweniowało u nas jeszcze klika innych osób którzy też zauważyli zmiany. Jeden z nich nazwał tę zmianę jako"wkurzającą"
Jak się okazje, właśnie w czwartek (1.03) zmienił się cennik opłat za korzystanie z basenu Delfin.
Zarządzenie w tej sprawie odpisał 19 lutego burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski (ZOBACZ TUTAJ). Co ciekawe opłaty za korzystanie z kąpieliska nie uległy zmianie. Podstawowy bilet normalny kosztuje nadal 8,80 zł za godzinę w dniu zwykłym i 10,80 zł w weekend oraz ulgowy 6,40 zł w dniu zwykłym i 8,80 zł w soboty niedzielę.
Co się zatem zmieniło? W nowym cenniku wykreślono zapis, że emeryci mogą korzystać z ulgowej taryfy.
Burmistrz Klinowski wprowadził też nową kategorię użytkowników "seniorzy" (po 60 roku życia), którzy we wtorki mogą korzystać z obniżonej stawki 1 zł za godzinę. "Seniorzy" przychodząc jednak we wtorek na basen muszą udokumentować, że mieszkają na ternie gminy Wadowice.
Tak więc emeryci stracili dotychczasowy przywilej, obniżoną stawę z pobyt na kąpielisku według taryfy ulgowej.
No z kogoś trzeba zedrzeć, tylko nie wiem, dlaczego z emeryta, który chce zadbać o zdrowie i chce popływać. Pomyślałam, napiszę i tu i tam może ktoś mi to wyjaśni. Wszędzie są jakieś ulgi dla ludzi starszych, a u nas co? - skarży się nam pani Ula z Wadowic.
DYREKTOR BASENU TWIERDZI, ŻE JEST LEPIEJ. CZYŻBY?
Dzwonimy zatem do dyrektora basenu Wiesława Ramosa, który próbował nas przekonać, że godzina za złotówkę we wtorek dla "seniorów z gminy Wadowice" i w pozostałe dni bilety normalne to lepsze rozwiązanie niż bilet ulgowy przez cały tydzień. Okej, może ma rację. Policzyliśmy to.
Gdyby tak na przykład emeryt/senior spędzał przez tydzień po godzinie dziennie na basenie w Wadowicach to... według starego cennika, kiedy przysługiwała mu ulga, zapłaciłby za 5 dni zwykłych x 6,40 zł plus za sobotę i niedzielę 2 dni x 8,80 zł = 49,6 zł.
Natomiast według nowego cennika bez ulg dla emerytów, ale z "promocyjnym wtorkiem", zapłaci za 4 dni zwykłe x 8,80 plus wtorek za 1 zł i za sobotę i niedzielę 2 x 10,80 zł = 57,8 zł.
Czyli ta sama sytuacja i mamy wzrost opłat dla emerytów Wadowic o 15 procent.
PO NASZEJ INTERWENCJI ZARZĄDZENIE KLINOWSKIEGO UCHYLONE?
Jak się okazuje sprawa "ukrytej podwyżki" dla emerytów wywarła jednak wrażenie na pływalni i władzach ratusza. Po kilku godzinach, które upłynęła od naszej rozmowy z dyrektorem pływalni, Wiesław Ramos poinformował nas o nowej zmianie cennika.
Zarządzanie burmistrza Mateusza Klinowskiego z 19 lutego zostało już... uchylone.
Jest już nowy cennik podpisany przez panią wiceburmistrz Ewę Całus, który obowiązuje od 1 marca. Sprawa ulg dla emerytów została wyprostowana i zostaje tak, jak było - przekazał nam Wiesław Ramos w czwartek (1.03) po południu.
Co prawda, zarządzenia jeszcze nie opublikowano, ale wygląda na to, że po interwencji redakcji Wadowice24.pl, jest szansa, że emeryci nadal będą mogli korzystać z ulgowej taryfy na pływalni Delfin. Warto zauważyć też na ważny precedens w Wadowicach, czyli uchylenie zarządzenia burmistrza Mateusza Klinowskiego przez wiceburmistrz Ewę Całus (według informacji dyrektora pływalni).
Na koniec dodajmy, że ulgowe bilety dla emerytów to żadne "widzimisię" i to rozwiązanie stosowane jest we wszystkich okolicznych pływalniach w Oświęcimiu, Kętach i w Suchej beskidzkiej.
Dyskusja: